Fred i George Weasley

Bell

Przyznam się, że do tej pory ich nie kojarzę xd.
Ale to chyba Fred umarł, nie?

Legilimencja

Tak, Fred.

Maylene

Bliźniacy... Na samo wspomnienie człowiekowi uśmiech pojawia się na twarzy. Ja nie umiem powiedzieć, który mi bardziej przypadł do gustu. Uwielbiam obydwóch. Nierozłączni towarzysze. Przyjaciele. Obydwoje z ogromnym talentem do Quidditcha. Bardzo się zdziwiłam, kiedy zdali tak mało SUM'ów. W czarach zawsze uważałam ich za mistrzów. Może chcieli dokuczyć tym Molly. To by było prawdopodobne. Wnieśli bardzo dużo pozytywnego humoru do tych książek. Ich dowcipy po prostu powalały z nóg. Jak dla mnie pobijali Huncwotów. Nieraz sobie myślę, że przydałaby mi się taka Krwotoczka Truskawkowa, czy Omdlejka Grylażowa aby urwać się z lekcji. Hmm... Marzenia. Ale kto ich teraz nie ma? Śmierć Freda wstrząsnęła mnie najbardziej. Gdy o tym pomyślę to normalnie łza się w oku kręci. On i George byli jednością, a Pani R. ich brutalnie rozdzieliła. Nawet nie mogę sobie wyobrazić tego co czuł George. To musiał być dla niego po prostu szok nie do opisania. Nie wyobrażam sobie także tej pustki jaka została w ich sklepie. Ich wspólne marzenia uległy częściowo w gruzach. Ale dobrze, że George się nie poddał i kontynuował dziwło swoje i swojego brata. Śmierć Freda była dla mnie największym wstrząsem.

Legilimencja

Tak, ja w sumie też nie mogę sobie wyobrazic tego, jak mógł czuc się Geroge po śmierci Freda... Rowling same fajne postacie uśmierciła w tej siódemce, ale wydaje mi się, że większośc z nich była w jakiś sposób potrzebna i miała sens. Większośc nie znaczy wszystkie.

Maylene

Racja, ale Freda pani R. mogła sobie darować. Zamiast niego mogła Percy'ego zabić. Chociaż też by było go troszeczkę żal.

Ayo3

Zauważyliście, że pierwsze litery imion bliźniaków są takie same jak ich wujków od strony matki
Gideon -----> George
Fabian -----> Fred
Molly zapewne dała im takie imiona na cześć swoich braci.

Legilimencja

No, to bardzo prawdopodobne.

PS. Fajny obrazek w sygnaturze ;D

Ayo3

Dzięki ;* A jak myślicie? Jakie bliźniacy mieli patronusy??

Legilimencja

Haha, to trudne pytanie.
Mi jakoś do jednego z nich małpka pasuje xD

Ayo3

Mi też do głowy małpki przyszły Wink

Bo w końcu oni sami w sobie są takimi małpkami xD

Legilimencja

Taa, ale wydaje mi się, że Fred ma inny patronus niż George i na odwrót ;]

Ayo3

No, to inny gatunek małpki. Albo Fred ma małpkę, a George jakiegoś oposa. Czy coś w tym rodzaju. W końcu George jest tym spokojniejszym bliźniakiem Smile

Fedora

Jak spokojniejszy, to może od razu leniwca mu dać? Very Happy

Pomysł z małpkami jest dobry. ^^

Ayo3

Ty, a może szopa. Szopy są zarąbiście śmiesznymi zwierzętami Very Happy

Pasowałoby

Fedora

Tak, klaszczącego szopa już mi dzisiaj pokazywałaś, to jest to! Very Happy