Blogi :)

Ań

Aa no to chyba, że tak ^^ Smile

Amirez

No Ginny, jakie niby błędy?...

Ań

Właśnie Ginny ^^
Piszesz bezbłędnie ! Wink

Wygląd u mnie już zmieniłam xD
Mam nadzieje, że nieco lepiej teraz się czyta Very Happy

Ciotunia Black

J atylko pragbę powiadomić, że u mnie jest nowa nota [link widoczny dla zalogowanych] i ponowić pytanie, czy ktoś chce byc jeszcze informowany? Jeśli tak to prosze o gg ^^

Bell

Pozwólcie, że teraz ja opowiem historię mojego blogowania Smile

.
A więc, zaczęłam jakieś 4 - 5 lat temu. Tego pierwszego adresu, to już nawet nie pamiętam, ale chyba nie napisałam na nim nawet jednej notki. A zaczęło się do dlatego, że pewna koleżanka, która poznałam na obozie językowym miała takiego blog i, co bardzo mnie zaintrygowało, mogła pisać nie tylko ze swojego komputera i w dodatku wstawiać ruchome obrazki! Wtedy była to dla mnie poprostu czarna miagia. Gdy wróciłam do odmu, sama założyłam bloga, tego którego żywot był własnie bardzo krótki z powodu mojej wspaniałej pamięci ^^. Następny blog, którego założyłam po dość krótkim czasie nosił adres ziwerzetanaswiecie.blog.onet.pl. Miałam tam zamiar tam zrobić taką encyklopedię zwierząt, ale nie za bardzo mi się to udało xD, bo tenże blog przerodził się w pamiętnik. Między czasi miałam baaardzo dużo iinnych, o rozmaitej tematyce. Adres zwierzetanaswiecie zmieniłam na madzik-czyli-ja (i teraz już wiecie jak mam naprawdę na imię xD), potem go zawiesiłam i założyłam pamietniczek-blondi. Sam wyglad byl nwet nawet, ale tresc pozostawiala duzo do życzenia. W kńcu ten blog usunęłam, i przeniosłam się na mylog susana.mylog.pl. Pisałam, pisałam... Ale w końcu strasznie zaczelo mnie denerwować, że często portal jest niedostępny. Założyłam historia-hr, czyli opowiadanie o Hermionie Riddle. Myślałam, że dokończe tego bloga, ale myliłam się. Owszem, pomysłów mam bardzo dużo, ale uznałam, że niektóreg rzeczy po prostu zrobiłam źle, więc ten blog też zawiesiłam. Miedzyczasie, powróciłam na madzik-czyli-ja i zmieniłam adres na lapcia.blog.onet.pl. Z tego bloga jestem póki co zadowolona. Jednak dalej chciałam pisać jakieś opowiadanie, więc założyłam her-secret.blog.onet.pl, na którym są na razie dwie notki. Należy jeszcze wspomnieć o cosie-cosiowe.blog.onet.pl, do których się nie przyznaję, jak zajżycie to zobaczycie dlaczego xD, oraz o bella-cyzia-ocey.blog.onet.pl, gdzie razem z Dusią oceniałyśmy blogi, ale po przyjeciu trzeciej siostry Black, zmieniłyśmy adres na siostry-balck-oceniaja.blog.onet.pl. Tak ogólnie, to blogów z ocenami miałam cztery <lol>. I tak mi się wydaje, że to chyba cała moja blogowa historia, podsumowując, gdyby ktoś był zainteresowany, blogi, które nadale są przeze mnie prowadzone, to:
[link widoczny dla zalogowanych] - opowiadanie
[link widoczny dla zalogowanych] - pamiętnik, ale ostatnio myslę nad zaminą adresu... Chcecię mi pomóc? Smile

[link widoczny dla zalogowanych] - oceny, ale szablon jeszcze nie do końca skończony ^^
[link widoczny dla zalogowanych] - jak pisałam wyżej, do tego bloga się nie przyznaję.
I to chyba wszystko Very Happy

.

Narienn

Tej, Zarąbiste te blogi.... Madziu...xD

Bell

Tylko nie Madziu!

Narienn

Plasiam....^^
Bell ;**

Bell

Teraz lepiej xD

Amirez

A czemu nie, Madziu? :>
Nawiasem mówiąc, bardzo ciekawa historia. xD Kurczę, ja chyba też coś napiszę o moich blogach. xDD

Wszystko zaczęło się dawno, dawno temu, a dokładniej chyba na początku roku 2007. Oglądałam dużo blogów i zamarzył mi się mój własny. Niestety byłam (i jestem xD) ułomne dziecko i nijak nie wiedziałam, gdzie można by kliknąć po "Załóż bloga". I pewnego, jakże wspaniałego, dnia, nawet nie wiem, który to był, kuzykna oznajmiła mi, że ma bloga. Padłam trupem, a gdy po jakimś czasie wreszcie doszłam do siebie, wymusiłam na niej zdradzenie tej niezwykłej tajemnicy, jakim było założenie bloga. No i stało się. Mój pierwszy blog nosił adres marsik23.blog.onet.pl (przezwisko z lat dziecięcych XD). Dokładnie pamiętam ten niebieski Onetowski szablon z serduszkiem, ten porządek, te siedmiometrowe linki, ten skopiowany różowy gifek z Hello Kitty od kuzynki, tę ramkę pt. "Opisy na GG" i te notki na dwa zdania: "Siemka. Piszcie komcie!". Warto dodać, że nigdy nie lubiłam tRaFfki, pokemonów i tego różowego słitu. Aż się sama sobie dziwię, ale cóż, taka prawda. Potem urządziłam mega konkursik "Kto to?" (a była to Kelly Clarkson xD), potem było mnóstwo kawałów na Prima Aprilis, mnóstwo gifków na Wielkanoc... I zawiesiłam. Bodajże pierwszego czerwca 2007 r. założyłam nowego bloga, na adresie marsik23, a wcześniejszego bloga przeniosłam na inny, już nawet nie wiem jaki. Na tym nowym Marsiku zaczęłam rozumieć znaczenie słowa "blog", zaczęłam pisać prawdziwy pamiętnik, który mi się strasznie bardzo podobał i nawet odkryłam PhotoFiltre'a. A na czas trwania konkursu Blog Roku 2007, w którym brałam udział, zmieniłam adres na Ona95, ale to tak na marginesie. Potem zgłosiłam się do paru ocen (z jednej dostałam 5+!), w których powytykano mi wszędobylski SPAM i parę obrazków ze wcześniejszych notek. Zaczęłam więc ten SPAM usuwać, aż tu nagle ku swemu przerażeniu spojrzałam na prawie pustą statystykę. Myślałam, że umrę, ale jedynym rozwiązaniem było usunięcie bloga i zaczęcie od nowa. Stało się tak, acz nie do końca, bo skończyłam z tym blogiem, wcześniej opłakując go przez parę tygodni. Potem miałam dużo różnych głupich blogów, z których żaden nie miał chyba nawet pół roku. Był wirtualny Hogwart, który miał góra miesiąc, dodatki i instrukcje, jeszcze za czasów Marsika, jakieś tam ocenki, opowiadanie o Ginny Weasley (!!!) i pełno różnych innych pierdół, z których niewiele pamiętam. Był jeszcze drugi blog z dodatkami i instrukcjami etc. - z kuzynką, który po pewnym czasie zmienił adres na piękny, cudny, wspaniały i nie do przebicia adres Graphiquee, który nie wiem, z jakiego języka pochodzi, ale wydaje mi się, że to była mieszanka angielskiego, hiszpańskiego, włoskiego no i francuskiego. Było też parę blogów, których nie podawałam znajomym, ale, jak nietrudno się domyślić, niewypały. Potem był jakiś tam Amirez, częściowo pamiętnik, częściowo fotoblog, usuwałam i zaczynałam od nowa parę tysięcy razy, ale w efekcie nic z tego nie było. Potem (tzn. nie potem, bo to było wcześniej, niż Amirez xDD) w lutym 2008 roku założ... O cholera, przepraszam, przypomniało mi się, że ten blog przedwczoraj miał rok... No ale nie ważne. XD Więc rok temu założyłam tego bloga, a był nim LL-Potter, gdzie poznałam naszą kochaną Ginny, tak nawiasem mówiąc. ^^ To było opowiadanie o Lily Potter jr, całkiem fajne, miało chyba pół roku. Potem zmieniłam adres na Córka-Wybrańca (zajrzyjcie, jeszcze jest :)), który był adresem najlepszym na świecie i nadal go kocham, bo sama go wymyśliłam! xDDD Zawiesiłam bloga w październiku, bo się niestety wypaliłam. W wakacje dołączyłam jeszcze do załogi By-Zefir (zajrzyjcie :D), z której chyba w zeszłym tygodniu odeszłam. Było jeszcze inne opowiadanie, tylko z prologiem, potem... Potem były jeszcze oceny Potterowskie z... pewną osobą, ale naprawdę nie chcę do tego wracać. ;( Kombinowałam coś jeszcze z So-Dreamy i jakimś opowiadaniem, ale nie wychodziło, więc potem siedziałam tylko na By-Zefir (na którym nic nie robiłam xP) i na DeviantArcie. W grudniu założyłam Miedzy-Slowami, który nadal prowadzę i w styczniu So-Dreamy, który także prowadzę. ^^

I to by było na tyle, przepraszam, że tak się rozpisałam, ale pewnie tego nie przeczytacie i tak. :D

Ciotunia Black · Wysłany: Nie 12:10, 01 Mar 2009 Temat postu:

Historie niezłe... Dobra moja kolej Wink

Wszystko sie zaczęło... Zaczęło.... Podajże w październiku 2007, kiedy to mała (i głupia) 13-letnia Ciotunia (wtedy jeszcze sama Black Wink

) postanowiła, ze założy sobie bloga. W jakiejś gazecie znalazłam opis jak owego bloga można sobie założyć. Więc założyłam. Adresu nie podam, bo do dno kompletne. Sprawa grafiki była po prostu czarną magią, wiec poprosiłam kuzynkę o pomoc. Mogę jedynie podać obrazek z nagłówka, bo strasznie mi sie pdobał (jako jedyny na tym blogu) - [link widoczny dla zalogowanych] Czyż nie... Cudowny Question

Więc na powyższym blogu trwałam od 5 października do 27 listopada, dodając w tym czasie 5 notek. Tematyką były magiczne stworzenia (moje zamiłowanie w tamtych czasach)
Równocześnie założyłam następnego bloga. Nie podam ani adresu, ani tematyki, bo jak teraz na to patrzę.... To mi wiaderko potrzebne. Wiec na drugim blogu "wytrzymałam" od 7 października do 9 stycznia 2008, dodając w tym czasie, aż 8 notek Exclamation

(dno ;?)
Później były dwa blogi - pamiętniki, które były dnem totalnym... Jeden istnieje, drugi nie.

I później nastał przełom. Powstała corka-syriusza-diana-black, z której (wbrew niektórym opiniom) jestem DUMNA Exclamation

Zwłaszcza z ostatnich pięciu notek Wink

Ten blog był wprost dumą i chwałą. Wytrwałam na nim dzilenie od 8 grudnia 2007 do 5 czerwca 2008. Pierwsze notki (w sumie pięć) ukazało się na diana-story. Ale nie musicie mi mówić, ze są żałosne. Opuściłam mą dumę, gdyż zabrakło mi weny.... Kumpela mnie nieźle za to objechała. Szczęściem dla mnie, ze ona mieszka w Poznaniu, bo dostałoby mi się po pyszczku.
Moja druga du.... no, na razie nie duma. zycie-odmienca-by-susannach-malfoy. Słynące z długaśnych przerw między notkami. Hm.... To mi przypomina, ze musze dodać notkę Wink

Fiu.... Trochę się rozpisałam. W każdym razie.... Zapraszam na tego ostatniego bloga, na którym to notka ukaże się za kilka minut.

Bell · Wysłany: Pon 21:42, 02 Mar 2009 Temat postu:

Przeczytałam obydwie historie, są niezwyyykle ciekawe xD. Że też nie da się od razu założyć bloga idealnego...

Amirez · Wysłany: Wto 18:21, 03 Mar 2009 Temat postu:

O! Racja! ;D

Bell · Wysłany: Wto 18:48, 03 Mar 2009 Temat postu:

Trza się uczyć na własnych błędach. Smile

Ciotunia Black · Wysłany: Wto 19:53, 03 Mar 2009 Temat postu:

Tez racja