Severus Snape

Ginny

Ale ja nie twierdzę, że szybko mija, bo to zależy od każdego. I nie twierdze, że fanatyk to coś złego, bo rozumiem to całkowicie. Ale fanatyk i dyskusja to dwie odmienne rzeczy. Tylko o to mi chodzi.

Kociolek

Mi również.

Lord Voldemord

Czami denerwuje mnie jego sposób bycia.
Ale mimo wszystko lubię jego zacięte riposty.
I lubię też jak wpada w szał. Smile

Ginny

Tak, jest ciekawą postacią. Tak ogólnie.

Ciotunia Black

Sev jest świetny, jak gdzieś już mówiłam Very Happy

Lord Voldemord

I te jego tłuste włosy! <333
I ten płaszcz! <333 Very Happy

Bell

No w nim to wszystko jest wspaniałe! Zgadzam sięz tym, jak to gdzieś tam na prawie samym początku Ginny napisała. Sevowi było trudno. Ostatnio przeczytałamporaz kolejny szóstą część hp, i jak to mam w zwyczaju, przyjżałam się mojej ulubionej scee, a mianowicie śmierć Dumbledore'a. Nie wiem dlaczego, ale dopiero teraz zwróciłam większą uwagę na postawę Snape'a. Normalnie, aż przytączę ten fragment ^^. "Snape popatrzył na Dumbledore'a, a na jego podłużnej twarzy odmalowała się odraza i nienawiść." Zwróciłam na to uwagę, ponieważ na końcu dowiadujemy się, jak bardzo Severus musiał udawać. Przecież musiała go strasznie boleć, zabijanie kogoś, kto był jego... przyjacielem?

Amirez

Ciekawy fragment, ale... to było już po śmierci Dumbledore'a? No bo skoro by żył, to nie można uznać Snape'a za jego przyjeciela, skoro patrzył na niego z nienawiścią... xD

Bell

Nie... Nie po śmierci. Może napiszę większy fragment?
"Snape popatrzył na Dumbledore'a, a na jego podłużnej twarzy odmalowała się odraza i nienawiść.
- Severusie... błagam...
Snape unuósl różdżkę i wycelował nią w Dumbledore'a.
- Avada kedavra!
Z końca jego różdżki wystrzelił strumień zielonego światła i ugodził Dumbledore'a prosto w piersi."

Tak więc, to jest tuż przed jego śmiercią. No i wlaśnie chodzi mi o to, że on musiał takna niego patrzeć, ponieważ naookołostali śmierciożercy i gdyby zobaczyli, że Sev spogląda na niego z... przyjaźnią, to po pierwsze nir mógłby go zabić, bo żeby rzucić zaklęcie niewybaczalneg, trzeba czuć do danego człowieka nienawiść (tzn., że Sevowi było jeszcze trudniej, bo musiał tą nienawiść w sobie wzbudzić, choć naprawdę jej nie było), a po drugie on sam mógłby p chwili leżeć martwy, gdyby Czarny Pan dowiedział się po której onjest stronie.
Uf.

Ginny

To prawda. Był podwójnym agentem, ale do tego stopnia "zakotwiczony" w obu swoich "funkcjach", że ja się w ogóle dziwię, że on to wytrzymał. Musiało mu być naprawdę bardzo, bardzo trudno.

Bell

No właśnie! Dlatego Sev jest wspaniałą postacią. Muszę to pokazać pewnym osobom... Ciągle za nim nie przepadają... Jak można nie lubić kogoś tak wspaniałego?

Ciotunia Black

Można. Moja kumpela go nie znosi.

Bell

Eee... To trzeba tych wszystkich ludzi naprowadzić na właściwą drogę ^^.

Ciotunia Black

Jasne... Spróbuję Wink

Narienn

Ei, każdy ma swój gust xDD
Imho, każdy bohater jest na swój sposób "fajny"