Korneliusz Knot

Legilimencja

Zastanawiam się, jak mogło go zabraknąć?! Very Happy

Więc, co o nim myślicie Wink

?

Lily

Melonik w kolorze limonki chyba... Knot... właściwie to on się nazywał Knot po angielsku, czy jakoś inaczej? ;P

Legilimencja

Fudge, co znaczy np. brednia. Trzeba przeczytać słowniczek z tyłu, aby dowiedzieć się, dlaczego Knot to Knot ;]

A melonik cytrynowolimonkowy, jakoś tak.

Ja tam uważał, że był... głupi. Zaślepiony chęcią zdobycia władzy.

Ayo3

Nie był złym Ministrem. Lubiłam go. On po prostu pogubił się w tym wszystkim.

Rogaty Potter

Knot był postacią dość dosadną, gdyby umiał słuchać, gdyby umiał przyznawać się do swoich błędów i gdyby umiał dzielić się swoim zdaniem i doświadczeniem byłby nawet dobrym Ministrem, ale sadzę, że zniszczyła go ta mania władzy. Nie chciał dopuścić do myśli, że Lord powrócił, dlatego wszystko bagatelizował - było tak wygodniej, ale myślę, że zrozumiał swój błąd o wiele wcześniej niż się do niego przyznał. Widząc Voldemorta doznał szoku, ale myślał, że był przygotowany na stracenie posady. Dlaczego nie przyznał się wcześniej skoro uwierzył? Proste! Bał się opinii publicznej. Albo kurczowo trzymał się tego co jest, aby nie stracić autorytetu. Władza go zaślepiła.

Ayo3

Święta racja. Uważam, że Scrimgeour był jednak od niego gorszy. Jego polityka mi się jeszcze bardziej nie podobała niż ta Knota.

Rogaty Potter

S. pobił wszystkich ja poszedł prosić Pottera o pomoc "Harry miło by było gdybyś wpadał do ministerstwa" xD