Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kociolek
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:55, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No własnie ...
Przeceiż Sev nic Jamesowi nei robił ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Enterprise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:07, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lubię Jamesa, ale to chyba tylko dla tego, że czuję sympatię do Huncwotów. Mam do niego ogromny żal za to co robił Snape'owi, to przykład typowo szczeniackiego zachowania. Nieuzasadniona nienawiść. Nie podoba mi się taka postawa.
Ale zaplusował na pewno tym, że był wiernym przyjacielem, kochającym ojcem i mężem i odważnym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginny
Administrator
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 4189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolina Godryka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:29, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No jasne, masz rację. On był w pewnym stopniu dziecinny, inny niż Harry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tonks
Śmierciożerca
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 1841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:35, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. James był dobry, ale mi się to nie podobało, jak "znęcał" się nad Sevem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginny
Administrator
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 4189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolina Godryka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:52, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie był postacią neutralną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kociolek
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:22, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja go nie lubię. Mzoę to brzmi naiwnie,a el uważamz, e nei miał w sobie zbyt wielu widocznych zalet. To co robił sev'owi, było dla mnei straszne. Teraz przez takei rzeczy nastolatki poełniają sampobójstwo. Gdybym była Lily ( mimo iż nei znam wszystkich faktów ) wybrałabym Severusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ciotunia Black
Auror
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: White Paradise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:39, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze zastanawia mnie fakt dlaczego Lily wybrała Jamesa? Wyjaśniono to w książce? Jesli tak, to prosiłabym o powiadomienie gdzie, bo nie spotkalam się z tym faktem...
A Sevcia mi żal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kociolek
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:36, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Miłość nie wybiera i jest slepa. Daltego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Enterprise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:44, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Black, Syriusz (jak to fajnie zabrzmiało xD) powiedział tylko, że zaczęli ze sobą chodzić w siódmej klasie, kiedy James trochę dojrzał i przestał dręczyć ludzi dla zabawy. Tylko wyjątkiem był nadal Severus.
Ciekawa jestem, co go tak zmieniło... Jeśli Dorea i Charlus Potterowie to rodzice Jima (a podejrzewam, że tak), to na drzewie genealogicznym jest data śmierci matki - 1977. Czyli drugi semestr szóstego roku, wakacje i pierwszy semestr siódmego roku nauki. Może właśnie śmierć matki go trochę odmieniła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ciotunia Black
Auror
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: White Paradise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:57, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak do tego doszłaś
Zresztą - wszystko możliwe...
A może dostał w łeb gałęzią i mu się poprzestawiało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moony Alex
Ósme Dziecko Weasleyów
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Enterprise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:24, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zapamiętałam pewien fragment z książki, gdzie mówione jest o tym, kiedy James i Lily stali się parą, spojrzałam w drzewo genealogiczne Blacków. Tam znalazłam nazwiska - Charlus i Dorea Potter, a od nich kreska - 1 syn (James był jedynakiem). Dorea Potter umarła w 1977, więc policzyłam jak to się miało do szkolnej kariery Jamesa. I właśnie tak wyszło koniec szóstej - początek siódmej klasy.
Jednak dopiero teraz jak spojrzałam raz jeszcze na drzewo genealogiczne Blacków zauważyłam dopisek (wątpliwe jest, aby Charlus i Dorea byli dziadkami Harry'ego). No i w sumie racja - Rowling mówiła w wywiadzie, że James urodził się, kiedy jego rodzice byli już starsi. Dorea urodziła się w 1920 roku, a James - 1960. No, ale bez przesady! Kobieta 40 lat i podeszły wiek? Gdzie tam znowu. To się w takim razie by nie zgadzało. Już nie będę zahaczać o kwestię biologiczną, bo dzisiaj dnia na gadanie nie mam ^^.
Więc może bardziej prawdopodobne jest, że to jednak wujostwo Jamesa.
No, ale, ale. Skoro rodzice Jamesa byli trochę starsi, kiedy on się urodził, to bardzo możliwe jest, że któreś z nich umarło podczas jego kariery szkolnej. No a poza tym, Voldemort wtedy działał i ludzie ginęli/byli torturowani z jego/jego popleczników ręki.
A wiemy, że w 1981 Harry musiał być oddany do Dursleyów, bo była to jego jedyna rodzina - gdyby dziadkowie żyli sądzę, że raczej do nich by się dostał (dlatego Rowling na pewno ich wykluczyła z życia w nieco wcześniejszych latach).
Pozostaje też kwestia wieku - kiedyś się już trochę poważnieje, ale jakoś nie widzę Jamesa w wieku 17 lat poważnego . Ze 20 to owszem, ale nie 17...
Dlatego też ja stawiam na jakąś tragedię rodzinną (śmierć/choroba rodzica) albo ogólnie wojnę (członkowie, przyjaciele rodziny torturowani/giną? W takiej sytuacji się chyba bardziej poważnieje, niż wygłupia cały czas...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Moony Alex dnia Wto 14:25, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kociolek
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 5237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:27, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawe ... Nie wiedizałam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Legilimencja
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spinner's End Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:02, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie wiem dlaczego, ale jakoś nie dzielę sympatii z tą postacią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bell
Gaduła
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lodowy Zamek ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:25, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja go kocham .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amirez
Pupilek Dumbledore'a
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:01, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hm... Wolę jego wnuka, nawet nie wiem czemu - o obu w książce tyle, co stąd do Pekinu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|