Artur Weasley

Amirez

I ta mugolska kaczka do kąpieli. xDD
*grom z nieba*
Raaany, to było z Albusa od Ginny, ahah. xD Po prostu bardzo to zapamiętałam i to było śmieszne, no i no. xD
I miał śmieszną minę, to też zapamiętałam. xD

Ginny

Nie rozumiem. <hahaha>

Amirez

Chodzi o to, że w Twoim opowiadaniu o Albusie był taki rozdział, gdzie Artur dziękował komuś na pogrzebie, że wytłumaczył mu, do czego służy kaczuszka do kąpieli, i ja to po prostu zapamiętałam, i mi się to z nim bardzo kojarzy. ^^.
No i że jako aktor ma taką śmieszną minę. xD

Legilimencja

hahah xD
Szczególnie jak był w metrze i jak przechodził przez to... przejście, hahahah xD
Jaki zachwycony Very Happy

Ginny

Tak! W metrze było świetnie... Jak uderzał energicznie w czytnik i uderzał w bramkę. Haha!

Znalazłam...
"Kapłan skończył swoją krótką mowę. Hermiona powiedziała tylko „Dziękuję, że jesteście” i utonęła w ramionach Rona. Przez tłum przepchnął się pan Weasley.
- Jean, dziękuję Ci, bo to ty byłaś pierwszą osobą, która powiedziała mi, do czego służy gumowa kaczka."
Nawet nie pamiętałam, że kiedykolwiek coś takiego napisałam. xD

Rogaty Potter

To byl przykład człowieka życiowego tzn. chciał poszerzać swoje horyzonty i nie zatrzymał się na ograniczonym poziomie Lucjusza Malfoya, tam gdzie pieniądze mają wagę życia.