Zmierzch.

Ginny

Czytałyście? Ja przeczytałam wszystkie wydane (po polsku) części i absolutnie się zakochałam.
Nie mogę się doczekać ostatniej części, ale nie zamierzam czytać nielegalnego tłumaczenia w Internecie. ^^

Emma

Ja niestety nie czytałam Sad

Ale może kiedyś.....

Ań

Czytam ^^
Pierwszą Wink

April Black

Przeczytałam na razie tylko pierwszą część i spodobała mi się, ale nie porwała mnie tak jakoś szczególnie. Ciekawa, lecz nie wywołuje u mnie takich emocji, jak na przykład HP. Miejscami była nawet trochę nudna. Ogólnie wrażenia po przeczytaniu są pozytywne i pewnie przeczytam następną część, ale raczej nie będę zbyt często wracać do tej serii Wink

Ginny

Ja właściwie na początku też jej nie lubiłam. Pamiętam, jak mówiłam o Zmierzchu mojej koleżance - "Wiesz, ja nie lubię książek o takiej niemożliwej miłości".
Potem dostałam kolejne części pod choinkę (nawet nie pamiętam, czy to ja o nie prosiłam, czy to inicjatywa Mamy), przeczytałam i bardzo, bardzo mi się spodobało. :)

Ań

Hehe też czasem jestem taka nastawiona do książek.
A potem się okazuje, że są całkiem fajne ^^
Ale Zmierzch od razu dostał się do moich ulubionych książek. Smile

Moony Alex

Znany wśród mojej tak zwanej paczki jako "Zmiechrz" Wink

.
No i tak. Są trzy, które w książce się zakochały. Jedna, której się bardzo podoba, ale nie szaleje. I dwie, które próbowały, ale przeczytały niewiele i im się nie podoba.

Ja należę do tych ostatnich.
Podczas wakacji spotkałam się w Warszawie z koleżanką, poleciła mi sagę Zmierzch, opowiedziała co nieco, a ja, że chciałam kupić coś do poczytania, bez wahania wzięłam.
W jej ustach opowieść była całkiem ciekawa.
Pod koniec wakacji w końcu przeczytałam pierwszą część i zawiodłam się na książce tak wychwalaną przez koleżankę.
Jestem na nie.
Nie podobają mi się bohaterowie (lubiłam Charliego. Jacob i Alice też byli sympatyczni, ale nie na tyle, bym dla nich czytała serię, która mi się spodobała), nie podoba mi się styl!, ani zdarzenia.
Ja podziękuję.

Swego czasu w głowie mi się mieszało, gdy tylko słyszałam o Zmierzchu. Teraz, jako że połowa moich przyjaciółek na tym punkcie ześwirowała, toleruję. Nie mam zamiaru wracać do tych książek, bo jak to wałkuję od kilkunastu linijek, nie podobają mi się. Ale dosyć często występuję w roli słuchacza ich przemyśleń i opowiadania o Zmiechrzu.
W końcu od tego też są przyjaciele, nie? Mnie też słuchają, jak gadam o HP. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Narienn

Nadzieja Matką....xD
Ale kocha swoje dzieci!
No i ja z nadzieją za pan brat Smile

Osobiscie mam zamiar przeczytac, i obejrzec filma o tym samym tytule.
;]

April Black

Film też obejrzę. A jeśli chodzi o moje koleżanki, to mam takie dwie, które wprost szaleją za "Zmierzchem". Polecały mi tą książkę, więc przeczytałam (chociaż podejrzewam, że w innej sytuacji też bym po nią sięgnęła, z czystej ciekawości Wink

). Ciekawe, jak zareagują, gdy im powiem, że wolę inne książki.

Ginny

April Black

Ale mnie nie wkurza to, że one szaleją za "Zmierzchem" ^^ Jak lubią, to niech szaleją Wink

Chodzi mi po prostu o to, że jestem ciekawa ich reakcji.

Ginny

Wiem, wiem. ^^ Chciałam tylko napisać, co mi się wydaje głupie w tym zamieszaniu ze Zmierzchem.

Ań

Heh to u mnie nikt jeszcze tego nie czytał.
Jestem jedyna.
Oh dajcie spokój... HP tylko (oprócz mnie) chyba dwie osoby czytały i to może tylko pierwszą część.
Dlatego u mnie nie ma za bardzo z kim porozmawiać na temat takich książek.

Amirez

Mi Zmierzch poleciła... przyjaciółka, tzn. na początku tylko opowiadała, że czyta, potem poprosiła, żebym dla niej przeczytała. No i dostałam dwa tomy pod choinkę, chciałam się za to zabrać już w święta, ale niestety, Krzyżacy wszystko blokują i wolę najpierw przeczytać lekturę, przyjemności na potem.
W ogóle wkurza mnie to, że wszyscy teraz czytają Zmierzch, bo widać, że robią to tylko dlatego, że jest wokół niego taki szum. Gdyby nie właśnie ta osoba, która mnie o to poprosiła, pewnie w ogóle nie spojrzałabym na tą książkę. Czytają, bo sławna. Niedorzeczne po prostu.

April Black

No, w sumie masz rację, Ami. Gdyby nie było takiego szumu wokół tej książki, to pewnie bym jej nie kupiła (chyba, że zobaczyłabym ją w bibliotece, ale niestety jej nie było), ba, zapewne nawet nie wiedziałabym, że ta książka istnieje Wink

. Przeczytałam "Zmierzch" głownie dlatego, że polecały mi ją koleżanki i chciałam zobaczyć, co takiego ta książka ma, ze za nią tak szaleją. I nawet mnie wciągnęła, więc pewnie kupię sobie następną część Wink