Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jeden
Zakładnik Dursleyów
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:10, 06 Maj 2010 Temat postu: Wasze "wpadki" |
|
|
Na pewno każdy z nas miał kiedyś jakąś śmieszną "wpadkę", niecodzienną sytuację, która kiedyś mogła dręczyć i zawstydzać, a teraz jest jedynie powodem do śmiechu... A może od razu taka była?
Zacznę ja: kiedyś wysłałem sms-a zamiast do kolegi to do nauczycielki Nie wiem jak to zrobiłem, ale było mi naprawdę głupio, niby sms niewinny, o treści "Cześć, kiedy robisz jakąś imprezę?", coś w tym stylu, ale no, wiadomo, nie wypada...
Inne wpadki opowiem w następnych postach, jeżeli temat się jakoś rozwinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Legilimencja
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spinner's End Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:23, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mhm, w związku z Twoim przypomniała mi się moja `wpadka`.
Bodajże w 1 gim gościu od religii zbierał od nas numery GG (nie wiem po co, ale ok). Dodam, że miał w klasie swoje `ulubienice`, w tym ja.
Były święta bożonarodzeniowe, akurat miesiąc przed skasowała mi się lista GG. Nieznajomy pisze: Wesołych Świąt, Natalio
Ja, święcie przekonana, że to jakaś moja kumpela odpisałam: Dziękuję ;*
Tak, z tym: `;*`. Dopiero po chwili spytałam/napisałam, kto pisze i otrzymałam tę zaskakującą odpowiedź. Od tego czasu nigdy nie piszę do nieznajomych `;*`, nawet jak podejrzewam, kto to jest -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeden
Zakładnik Dursleyów
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:11, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wspomniana wyżej przeze mnie wpadka też zdarzyla mi się w gimnazjum, tyle, że chyba w drugiej klasie ale to wszystko przez naszych nauczycieli, moja wpadka również była na podobnym motywie do Twojej- nauczycielka dzwoniła do mnie w sprawie jakiejś akademii w której miałem brać udział, a ja nie znałem jej numeru i później jakoś przypadkowo napisałem na numer, który ostatnio do mnie dzwonił :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legilimencja
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spinner's End Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:27, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moje też było w 2 gim, tj rok temu -.- Ach, ci nauczyciele xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fedora
Trefniś
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:01, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fedora dnia Sob 16:43, 14 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayo3
Pupilek Dumbledore'a
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: :P z POLSKI Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:30, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś czekałam na Panią Pedagog, bo miała dać nam coś do roboty. Spóźniała się i to długo więc mi się wyrwało "Ku*** znowu się spóźnia". Okazało się, że babka stoi za mną. Ale się zmieszałam. Popatrzyła na mnie jak na zdechłego gumochłona, ale nic nie powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Sam-Wiesz-Kto
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:05, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu po szkole wracałam z koleżanką autobusem i w pewnym momencie zaczęłam gadać jak mi się kolega z klasy podoba itp. I gdy miałyśmy wysiadać to dopiero zauważyłam, że on też jechał akurat tym autobusem i stał niedaleko nas...Potem do końca dnia się zastanawiałam czy on to wgl słyszał mimo, że miał słuchawki na uszach....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narienn
Sam-Wiesz-Kto
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:22, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ojj pewnei było tego wiele..
Najpierw czyjaś, nie wpadka, ale śmiałyśmy się z tego z koleżanką dość głośno - moja kumpela w tramwaju do faceta który pyta sie o dojazd 'my nie wiemy, my jestesmy ze wsi xD'
Cóż, kiedyś kumpela uderzyła mnie w skręconą kostke, i ja oczywiście nie zwarzając uwagi że panoi od niemieckiego stoi blisko wrzasnelam 'no bo Ci wykuuu*wieee' - miałam pogadanke xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legilimencja
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spinner's End Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:49, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
haha, ja miałam wiele takich śmiesznych sytaucji, generalnie nam często odwala.
Na przykład jesteśmy już od pół godziny na dworze i na początku padało, ale szybko przestało (inteligentne, ale inaczej się tego nie da napisac xD). Siedzimy na ławce w parku, zapada `niezręczna cisza`.
Kumpela: O, już nie pada.
Ja: Ej, nie pada już od pół godziny.
Lub z tej samej serii:
Patrz, nie pada.
Nie pada, bo stoisz pod daszkiem.
Albo z wczoraj:
Lawenda!
To jest bez -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
d_Fan
Babcia Neville'a
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:42, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... ja mam tego maaasę. xD
Ja se idę, idę, idę i rąb w słup. o.o
~
Jestem zawołana do odpowiedzi, a przy tablicy zdałam sobie sprawę, że jestem gruba. I rąb łbem o tablicę. o.o
~
Gadam se z koleżanką na ławce w parku. I tak se siedzimy, a ja mówię.
- No wiesz, bo ten Alan jest taki słodki i w ogóle! - i tak się rozmarzyłam, a kumpela zaczęła się śmiać. Dopiero teraz zauważyłam, że Alan siedzi w krzakach za nami i się ze mnie leje. Powiedział potem, że niby im piłka w krzaki wpadła, a, że ja zaczęłam o nim mówić, to nie mógł przepuścić okazji i wgl. xD
~
Zdarzają mi się też takie dziwne przejęzyczenia... np. raz na matmie pani się rozmarzyła, a ja : "Ziemniak do Pani P****".
Albo "zamknij zimno, bo mi okno!" xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legilimencja
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spinner's End Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:24, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O tak, przejęzyczenia górą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fedora
Trefniś
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:55, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fedora dnia Sob 16:42, 14 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chlor
Ósme Dziecko Weasleyów
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:21, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Heh, odpały to mam codzień ^^
Ostatnio z moimi koleżankami nabijałyśmy się z rozmowy naszych znajomych:
On: Pożycz nożyczki
Ona: Masz *podaje*
On: Eee taaam, ja miałem wieksze, ale zgubiłem...
Ona: Ja mam w domu takie duże nożyce kuchenne
On: A ja mam w domu taki *pokazuje* sekator
(nie pytajcie, z kim ja ise zadaję xD)
A akurat przerabiamy "Romea i Julię" i palnęłam:
"Sekator w zaciśniętej dloni mego kochanka?"
To było na przystanku, a tak się zaczęłyśmy pokładać ze śmiechu, że jakiś koleś zapytał, czy nic nam nie jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corka_Voldemorta
Skarpetka Zgredka
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:19, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No dobra... Ekhm, ekhm.
Pojechałam z dwiema kumpelami do Białegostoku do kina na Zakon Feniksa. Normalnie miał być super dzień, wzsytko pięknie, film wspaniały. Efekty specjalne fantastyczne. No i wychodzimy z tego kina. Idziemy przez park. A w parku jest taka sadzawka, potocznie zwiemy ją Praczkami bo jest pomnik takich bab piorących w tej sadzawce szmatki. Chodzimy dookoła tej sadzawki itd. no i jakoś tak wyszło, że za szybko podbiegłam do krawędzi i ekhm... wpadłam. Jak kumpele mnie wyciągały to same mało co nie wpadły i jeszcze się śmiały i prosiły, żebym im wyciągnęła lilię wodną. A obok para młoda miała sesję zdjęciową. Jacyś ludzie na ławkach ze mnie leją. A ja przez miasto w wodorostach zasuwam. xD Teraz sama mam bekę ale wtedy to nie było takie funny. Przynajmniej dla mnie. :] Teraz mam wytłumaczenie: efekty specjalne były tak dobre, że woda z fontanny którą wylał Dumbledore przelała się przez ekran i prosto na mnie. )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|