Filmy

Bell

Takiego Alana jednego. Myślałam, że już tam dawno nie zagląda, a złożył życzenia... I jeszcze inna osoba, która bardzo dawno nie zaglądała, weszka. Czyż to nie cudowne?

Lily

Tak samo zrobiłam na jednym forum, na które dawno nie wcxhodziłam, ogólnie już na nie nie wchodzę, ale weszłam ten jeden raz, żeby złożyć życzenia xD
No i przez was mam zbabrany film, bo mi powiedziałyście, co tam będzie Sad

no nic, xd

a co do innych filmów, to byłam ze szkołą, pojechały cztery pierwsze klasy, na Akademii Filmowej. I tam puszczali taki film, "Piętro Wyżej" stara, jedna z pierwszych polskich komedii. Przezabawna! I była tam taka scena miłosna, co taka kobieta pomyliła mieszkania i spała u obcego faceta. i on mówi:
-To kim pani jest? Sprzątaczką, złodziejką, włamywaczką?
[ona była córką jego wroga, i nie chciała się przyznać do tego, bo on jej się podobał]
-Tak. Zgadł pan. Jestem włamywaczką.
[Facet wyciąga pistolet]
-Proszę natychmist oddać, to co pani stąd zabrała!
-Ale ja nic nie zabrałam!
-Zabrała pani!
-Ależ nie!
-Zabrała pani!
-Ale co?
[w tym momencie, ja szepczę mojej koleżance do ucha "moje serce" i od razu ten facet mówi]
-Moje serce!

I my obie w śmiech. A że ona jest szurnięta zupełnie i ja dostaję z nią maksymalnej głupawy, bo też jestem szurnięta, to śmiałyśmy się tak głośno, że wszyscy się na nas zaczęli gapić. Na ekranie była wtedy cisza, no wiecie, pocałunek i te pe, na sali cisza i tylko my się śmiejemy na cały głos. A śmiałyśmy się tak długo, że w końcu wszyscy zaczęli się śmiać xD

Ań

Hehe, świetne! Very Happy

Ale takie akcje to są znane, taki facet tak strasznie się śmiał z HPiKP... Ludzie już dawno skończyli i oglądali dalej, a ten facet dalej się śmiał xD

Tonks

Hahaha xDD Nooo... jak ludzie dostaną głupawki w kinie to tylko raz xDD Osobiście nie miałam takiego przypadku, raczej siedzę z rozdziawionymi oczami xDDD hahah... chociaż na KwN nie.

Lily

A więc. Byłam na NM. Bardzo mi się podobało. I chociaż czytałam tą książkę trzy razy, to dopiero teraz ustaliłam, że jestem "Team Edward". Niech Jacob będzie mój <3
Nie no, a tak serio, to ja na prawdę wolę jacoba. Ale czasami sama nie wiem ;p Moim zdaniem dobrze zekranizowali, tylko, jak Edward "objawiał" się Belli miał taką dziwną fryzurę o.O I był błąd w tłumaczeniu. Alice powiedziała coś w stylu <nie znam nikogo, kto tak jak ty ryzykuje głupoty.> To było świetne ;p Wilki zrobili dobrze... Właściwie, to wszystko było dobre. Tylko wzięli innych aktorów niż w poprzedniej części do Quia i Embry'ego. Bo, pamiętacie, jak oni byli na tej plaży, to wtedy z Jake'iem przyszło takich dwóch. I on ich przedstawił, jako Quila i Embry'ego. No i jeszcze inaczej zrobili to scenę u Volturi, oczywiście. Tam troszkę pomieszali. I tą scenę, jak Paul się zmienia. To bylo inaczej. amen.

Miona

W HPiKP było genialne, jak Harry się odwórcił i powiedział: "CO?!" z taką śmieszną miną. Very Happy

Pamiętasz, Ginn, jak wszyscy się śmiali?? Very Happy

tak, tak, razem byłyśmy. ;d :*
Co do KwN.. cóż, fajny klimat i muzyka, a fabuła.. kurczę. przestałam już lubić tę serię ostatnio, bo za dużo jej wszędzie... i się zrobiło za cukierkowo. :/

Ań

Ah a ja jeszcze nie byłam na KwN ;/ Ale zamierzam jakoś oglądnąć, może pójdę, jak jeszcze zdążę Very Happy

heh. ;]

HPiKP ... Hmm... A tak pamiętam ten moment! Very Happy

Tonks

Dziewczyny, kto oglądał Sweeneya Todda ? ;d Jej.... mój ulubiony film ! Kocham ;d

Lily

tak się napracowałam, zeby skomentować NM, a nikt mnie nie docenił. Buu, czuję się nie doceniona, buu.

Chlor

Mi tez już się Tłilajt znudził, ale KwN oglądałam w necie ;D Co prawda skakałam strasznie i omijałam sceny, ale tej części wyjątkowo nie lubię. Ja po prostu nie mogę strawić Jacoba xD
A ja chodzę z moją klasą w to samo miejsce na Akademię Filmową, co Lily i tam nam puszczali "Pana od Muzyki" i jakooooocham ten fiiilm! I ten wspaniały Angliko-Francuz, któy tak boosko śpiewał... ;D
A co do Sweeny'ego Todda, to moja koleżanka oglądała i mi opowiadała i jakoś mi fabuła nie przypadła do gustu.

Legilimencja

A oglądaliście Mamma Mia? Bo mam ten film na kompie, nie obejrzany i się zastanawiam czy jutro nie obejrzeć ;]

Tonks

Oglądałam, nawet fajny, taki... Abbowy xD

No błagam ! Niech mi nikt nie mówi, że NIKT nie oglądał Sweeneta Todda. O.O

Chlor

Mnie w kinie nie wpuścili na Todda xD Moja koleżanka przekupiła tego gościa od biletów xD

A co do Mamma Mia, to niektóre sceny były booskie, ale jak dla mnie zbyt popowa muzyka ;D

Lily

mamma Mia jest spoko, piosenki chwytliwe, ale potem już się przejada ;p dobra na jeden raz.
A pana od muzyki to oglądaliśmy we wrześniu. fajny, fajny, ale ja widziałam też wcześniej, jak byłam w drugiej klasie podstawówki. moja koleżanka popłakała się na nim xd
A OD JACOBA MI WON!

no i obejrzałam wczoraj Haus'a xd

Pomyloony

Tonks, jeżeli cię to zadowoli, to gdy robiłam z koleżanką prezentację o Japonii to ona puściła Sweeney'a. Niestety byłam zbyt zajęta, żeby cokolwiek oglądać. Kojarzę tylko Deppa, Helenę Bonham Carter i gdzieś mi tam Rickman przebiegł.