Opinie na temat filmu

Ciotunia Black

Zazdroszczę wam.

Legilimencja

OBEJRZAŁAM.
Nie wiem czy mogę się jeszcze wypowiedzieć, bo nie wiem czy widzieliście ten film, postaram nie zdradzić się zbyt wielu szczegółów.

Więc hm... film jest ok. Bardzo ok, ale tylko ok. Jako film jest fajny, jednak jeżeli porównać go z książką.... No cóż. Podczas gdy z reguły ucina się wiele wątków tutaj niby najważniejsze rzeczy są, ale wiele rzeczy jest dodanych, co jest.... dziwne. Mało Snape'a, mało wspomnień, dużo romansu i sporo śmiechu. Scena na Wieży Astronomicznej trochę mnie zawiodła, to znaczy jest inaczej niż w książce. Moim zdaniem Dumbledore po jaskini jest zdrów ja ryba i nawet pani Pomfery nie potrzebował. Stał o własnych nogach, nawet nie opierał się o nic. Dziwne....
Nie ma walki, nie ma pogrzebu...
Film byłby dla kogoś kto nie czytał HP świetny, jednak ktoś kto czytał serię może być trochę rozczarowany. Jeśli chodzi o mnie mam mieszane uczucia Smile

Ginny

Ja podobnie. Nie cierpię na przykład, kiedy zmienia się w filmie postacie, które coś mówiły, albo kiedy coś dzieje się inaczej, niż w książce. To mnie dezorientuje i strasznie wkurza. Ogólnie to uważam, że za dużo było lania wody w tym filmie. Gadki o cerze, owszem, naprawdę śmieszne, ale nie było ich w książce, a do niczego nie prowadziły. Wątek z Ginny - koszmar. Hermiona, Ron, Lavender - świetny. Szczególnie Lavneder. Smile

A co do tego - [link widoczny dla zalogowanych] - zdjęcie numer 19., jesteśmy obie!!! xD Po lewej Miona, a po prawej ja. xD

Legilimencja

nie macie czapek xD

Tak, wątek Ginny-Harry to była żenada. Jak mu wiązała buty to myślałam, że się zapadnę z zażenowania...

Ginny

Albo jak wpychała mu do ust to ciastko...

No bo to było zanim założyłyśmy. Poszukam takich, na których mamy. xD

Tonks

uFFF... zazdrościć dziewczyny o.o xd
Ja na film pojadę chyba jutro, bo dzisiaj wróciłam z obozu i dlatego mnie nie było.

Emma

Ja jutro idę na film Wink

Ginny

Tylko nie nastawiajcie się na brak rozbieżności. xD

Lily

Byłam na filmie. Straszny. Koszmar. W ogóle, co to miało być??
Ja tu jestem szanowanym obywatelem Polski i co to za bzdury mi pokazują na ekranie? -.-'
Quiddicha (nie jestem pewna, jak to się pisze...) praktycznie nie było, a Harry i Ginny całowali się po meczu. O rodzinie Riddla właściwie nic. Nie ma powiedziane, skąd wzięła się ta jaskinia i w ogóle. Harry nie lądował w wodzie z inferiusamy, a one wyglądały, jak golumy, a nie, jak martwe trupy. Ehh... film dobry jako film, ale nie jako ekranizacja powieści. Zróbcie nowy. Składam reklamację. -.-'

Legilimencja

Hary całował się z Ginny po swoim SZLABANIE U SNAPE'A KTÓRYCH NIE BYŁO Sad

Lily

No właśnie. On przyszedł ze szlabany, a ona z meczu. PHI!

Emma

Dziś byłam w kinie.
A więc:
*Kompletnie nie rozumiem spalenia nory.Jaki sens ma owa scena w fabule filmu? Niepotrzebne to było, bo gdzie niby odbędzie się ślub Billa i Fleur?
*Dlaczegoż to w pociągu to Luna znalazła Harry'ego a nie Tonks?
*Nie było pogrzebu Dumbledora!
*Nie było Dursleyów.
*Zero wstępu z książki.Przecież Harry'ego Dumbledore odebrał od Dursleyów, a nie z jakiegoś peronu!!
-Jednakże, muszę powiedzieć, że film był fajny! Humorystyczne wątki były znakomite.

Ginny

Dokładnie.

Bell

Byłam dziś ^^.
To tak na początek, co mi się podobało;
- zachowanie Harrego po Feliksie, było takie śmieszne xD
- scena w jaskini od picia eliksiru, do wciągnięcia Harrego do wody; wiecie, że ta co go trzymała, to była kobieta i go całowała? xD
- "puf'y" Slughorna jak się upił u Hagrida
- jak Dumb spadał z wieży, miał taką fajną minę xD
- i Draco! Znaczy się, że on tam był, bo on jest wspaniały Very Happy

Zgadzam się ze wszystkim co napisała Emma. Przy Norze trochę sobie pobiegali i bez sensu, przez to, ze Luna znalazła Harrego nie widzieliśmy patronusa Tonks i Snape nie dręczył Pottera.
A tak ogólnie, to film był jako taki.

Legilimencja

no, zgadzam się Very Happy

Ja bym dodała jeszcze, że mi się Dumb po tej jaskini na wieży nie podobał!